asia2163
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:28, 06 Wrz 2009 Temat postu: tuż po zakończeniu EWS |
|
|
Co mi szkodzi dodam wam też to opko, co prawda pisze go na innym forum ale tu też będe dawała roździały :D Jeśli oczywiście chcecie. Ogólnie to pisze już 2 serie tego opka, a tu daje od początku 1 roździał
[size=18][b]Odcinek 1[/b][/size]
[Roberta]
Siedziałam na łużku i myslałam, myślałam o tym wszystkim co sie wydarzyło. O zakończeniu szkoły, o przyjacielach i o wrograch których poznałam w EWS, o Diego. Tak o moim Diego, którego tak bardzo kochałam. Byłam szczęśliwa, że poukładało mu sę wszystko z Mabel, że teraz razem zamieszkali. Rozmyślałam o mioch najbliższych przyjaciółkach czyli Jose i Lupicie. O tym co się ostatnio wydarzyło a wydarzyło sie tego bardzo dużo: ja i diego zostaliśmy ponownie parą, mia i Miguel też. Zresztą oni oni byli lepsi od nas zaręczyli się ohh... czasami im zazdroszcze, chociaz nie mam czego bo mi z Diego układa sie brdzo dobrze jest nam razem poprostu cudnie. No ale powracając do tamtego tematu Jose i Teo równiez do siebie wrócili, alez jose biedna najwięcej chyba przeżyła z Gastonem potem jeszcze z jego smiercią a przedtem jeszcze z tym patyczakiem Raguel i Teo, ale teraz naszczęście jest wszystko ok. Ale nie zapominając o mojej Lupicie i Santosie oj jak ja sie ciesze że oni są nareszcie juz razem. A najlepsze jest to że ja mam nowe rodzeństwo. Tak kto by się tego spodziewał ja jedynaczka a teraz co mam dwóke rodzeństwa, czyli jesteśmy we trzy i to jeszcze trzy dziewczyny oj już my się postaramy dopiec rodzicom. Pokochałam moje siostry, Jose kochałam juz od dawna jak siostre, ale Mie to naprawde dziwne. Tak sobie rozmyślałam i postanowiłam sobie, że z każdym utrzymam jakiś kontakt nie żeby był to jakis ogromny, chociaż z niektórymi będzie taki to z innymi nawet tymi żmijami i innymi debilami też będe miała kontakt nie będe taka jak oni nie o nie.
-Hej Roberta - z zamyśleń wyrwała mnie Jose.
-Cześć Jose, co tam?
-Przyszłam z toba pogadać, bo niemam co robić, moge?
-Jasne, choc ja też chyba musze z kimś porozmawiać.
-To super. No to zaczynaj.
-Tak sobie myślałam o tym co się wydarzyło o EWS i postanowiłam że z każdym będe utrzymywała jakiś kontakt nawet z Polly Pocket. heh... Będzie mi ich brakowało wszystkich.
-Roberta co ty masz gorączke czy co?Może wezwac lekarza?
-Jose daj spokój.
-Nom, ale co cie tkneło na taką decyzje.
-Sama nie wiem po prostu.
-Wiesz co ja tez chyba będe tęsknić za nimi wszystkimi oprócz patyczaka jej mam dość.
-O tak arystokratka od siedmiu boleści.
-nom ale wiesz, teraz jak tak sobie myśle t dorze, że w tedy się rozstałam z Teo.
-Dlaczego?
-Przez to nasz związek bardziej sie uumocnił i zrozumiałam że go tak naprawde kocham i że on jet tym moim jedynym.
-Oj Jose ty go bardzo kochasz napewno na samo wymuwienie jego imienia odrazu sie uśmiechasz.
-Tak bo on jest moim misiaczkiem ale ty nie gadaj tako mnie bo jak mówimy o Diego to jest dokładnie tak samo. hahaha
-Bo to tez jest mój skarbeczek - i wystawiłam jej język. Tongue
-Wiesz co lubie te nasze pogaduszki.
-Ja też. To sa nasze pogaduszki od serca.
-Brakuje tu tylko Lupity.
-Tak ale ona jest w domu. Za tydzień przyjeżdża tu wynajeła juz sobie miezkanie i będzie tam mieszkała razem z mała Dulce(siostrą Lupity) i Mayrą.
Jeśli wam się nie podoba to piszcie to usune temat:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|